niedziela, 26 października 2008

NIKIFOR




Nikifor Krynicki, malarz samouk, przedstawiciel sztuki naiwnej, żył i tworzył w Krynicy. Był człowiekiem cierpiącym na zaburzenia słuchu i mowy. Malował akwarelą, wykorzystując każdy dostępny kawałek papieru np. okładki zeszytów, opakowania papierosów. Nikifor przez większość życia był pogardzany, nierozumiany i wyśmiewany. w Krynicy uchodził za pomylonego, budził strach albo śmiech, odrzucony na margines żył we własnym świecie, który był niedostępny dla innych. Malowanie było jego pasją, w ciągu swojego życia namalował kilkadziesiąt tysięcy prac, ale żył w biedzie bo większość rysunków i obrazów rozdał albo sprzedał za grosze. Do rozsławienia Nikifora przyczynili się Jerzy Wolff, który kolekcjonował jego dzieła oraz Ela i Andrzej Banachowie, którzy organizowali mu wystawy i pomagali w codziennym życiu. Potem Nikiforem opiekował się Marian Włosiński również malarz a dzieje tej niezwykłej przyjaźni opowiada film Krzysztofa Krauze "Mój Nikifor". Obrazy Nikifora wzbudziły zachwyt profesjonalistów, którzy zwracali przede wszystkim uwagę na bezbłędne operowanie kolorem. Entuzjastyczne opinie środowiska artystycznego nie zmieniły jednak nieprzychylnego stosunku do jego twórczości, nadal nie znajdował nabywców na swoje prace i zrozumienia dla swojej sztuki. U schyłku życia został uznany na świecie za jednego z najwybitniejszych prymitywistów. Historia życia Nikifora uczy mnie, że warto żyć bardziej świadomie z ludźmi, których zbyt szybko klasyfikujemy jako dziwaków i odmieńców. W rzeczywistości ich świat może być bardzo ciekawy, piękny i warty poznania. Monika Szabla


Brak komentarzy: