czwartek, 11 grudnia 2008

spełnione marzenia!


Najmłodszy człowiek i pierwszy niepełnosprawny, który zdobył dwa bieguny Ziemi. Pokonał wiele barier, udowodnił, że niepełnosprawność nie musi oznaczać bierności, przekreślać marzeń czy zamykać drogi do szczęścia. "Każdy powinien mieć swój biegun i do niego dążyć, najważniejsze, to mieć w życiu jakiś cel "- mówi 16-letni Jaś Mela.

Wyprwa dodała mu wiele wiary w siebie. Wiary w to, że praktycznie nie ma rzeczy niemożliwych. Jeśli od początku człowiek wierzy w to, co robi, ciężko pracuje i trafi na dobrych ludzi, którzy zechcą mu pomóc, to sukces staje się realny.Wyprawa "Każdy ma swój biegun" miała na celu pokazanie, że niepełnosprawność nie musi oznaczać bierności.Pokazała wielu osobom, że można przekraczać bariery. Wraz z Markiem Kamińskim jeździ on po Polsce i dzieli się wrażeniami z wyprawy...

Organizatorzy i uczestnicy wyprawy "Razem na Biegun" postawili sobie następujące cele:
Pierwszy cel- umożliwienie skrzywdzonemu przez los chłopcu odbycie wyprawy na biegun północny, która ma dostarczyć mu wielu pozytywnych doświadczeń i wrażeń. Cykl przygotowań oraz sama wyprawa może nauczyć Jasia, jak planować i realizować trudne projekty, jak pracować i współpracować z innymi osobami i instytucjami, aby osiągnąć wytyczone zadania. Będzie miał okazję zaobserwować jak wspólny wysiłek i wzajemna pomoc pozwalają osiągnąć najtrudniejsze cele.
Drugi cel- jak najszersze, publiczne ukazanie osoby niepełnosprawnej jako pełnoprawnego uczestnika życia społecznego, która - z pomocą życzliwych osób i instytucji - może realizować nawet najtrudniejsze zadania i najskrytsze marzenia.Chcielibyśmy z Jasiem pokazać innym dzieciom poszkodowanym przez los, że można przekraczać granice pozornie niemożliwe do pokonania.
Trzeci cel- chcielibyśmy w czasie trwania wyprawy przeprowadzić akcję zbierania pieniędzy na protezy dla dzieci po wypadkach lub osób, które znajdują się w bardzo trudnej sytuacji. Protezy dobrej jakości umożliwiają powrót do aktywności fizycznej i dalsze życie przy jak najmniejszej ilości ograniczeń.
Czwarty cel-wyprawa zrealizuje wraz z Polską Akademią Nauk program badawczy dotyczący globalnego ocieplenia. Program ten polegać będzie na tym: Zespół idący do bieguna będzie zbierał na trasie próbki wody morskiej ze szczelin i kanałów lodowych. Próbki wody po 250ml każda, będą następnie analizowane w laboratorium w Polsce na obecność glonów lodowych i mikrozooplanktonu. Zróżnicowanie i liczba mikroorganizmów w próbkach wody spod bieguna, zostanie porównana z identycznymi pomiarami, których dokonują polskie ekipy badawcze pracujące w międzynarodowych programach polarnych w Arktyce Kanadyjskiej (CASES) oraz na Spitsbergenie (BIODAF). Wyniki tych analiz pozwolą nam dowiedzieć się więcej o zmieniającym się środowisku lodu morskiego Arktyki wobec postępujacego ocieplenia. Analizą naukową zebraną z trasy biegunowej, materiałami zajmie sie zespół z Pracowni Badania Planktonu Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie pod kierownictwem prof. Jana Marcina Weslawskiego (Kierownik Zakladu Ekologii Inst. Oceanologii PAN).
Piąty cel- przeprowadzenie programu Akcji Edukacyjnej pod tytułem "Każdy ma swój biegun". Konkurs ma być twórczym rozwinięciem idei wyprawy "Razem na Biegun". Konkurs ma zachęcić i zainspirować młodych ludzi do tego, aby wzorem Jasia Meli i Marka Kamińskiego zechcieli - w formule konkursowej - odważnie określić, a następnie konsekwentnie podążać ku swoim celom i marzeniom. Konkurs zakłada udział w zespole osoby niepełnosprawnej. Akcję społeczną będziemy starali się wykonać w ramach projektów Unii Europejskiej.
Szósty celPodzielenie się doświadczeniami i wiedzą poprzez film dokumentalny o wyprawie i książkę a także szereg spotkań po wyprawie osobami tylko niepełnosprawnymi.
Siódmy cel- pokazanie na forum międzynarodowym naszego projektu "Razem na Biegun".

2 komentarze:

poetka112 pisze...

niepełnosprawni też mają marzenia

poetka112 pisze...

niepełnosprawni też mają marzenia